Pozwolenie na budowę
14 kwietnia 2017 roku o godz. 9.30 odebrałam w urzędzie upragnione pozwolenie na budowę !!! Czas oczekiwania 40 dni.
14 kwietnia 2017 roku o godz. 9.30 odebrałam w urzędzie upragnione pozwolenie na budowę !!! Czas oczekiwania 40 dni.
Musieliśmy zmienic rodzaj pokrycia dachu na garażu (płaski dach), ponieważ miałam tam membranę dachową i panowie z urzędu tego nie zaakceptowali, zmieniliśmy na płytki (niby wyjście na taras) i teraz czekamy co będzie dalej - a tak gwoli ścisłości to poddasze nieużytkowe i wyjścia na "taras" nie ma i nie będzie! Mi normalnie ręce opadają.....
Wniosek o pozwolenie złożony 3.03.2017r czyli 3.04.2017r będzie miesiąc, wiem, że dopiero po dwóch tygodniach trafił do własciwego działu i teraz trwają przepychanki między architektem a urzędem, ciągle czegoś brakuje, trzeba coś dowozic, donosic, podpisywac uff...
Nie mam jeszcze podłączonego prądu i wody, generalnie niczego jeszcze nie przygotowałam, będę zamieniała fundament tradycyjny na płytę fundamentową to juz postanowione, cena przeprojektowania 1500 zł, niestety nie mam jeszcze wyników badania gruntu, pan jest mocno zapracowany i się jeszcze nie wyrobił.
Ponieważ zdecydowałam się na płytę fundamentową to mam teraz dwa problemy: z garażem, który powinien byc posadowiony na tradycyjnym fundamencie oddylatowanym od reszty domu, a także z betonową ozdobną belką, która też tworzy mostek termiczny. Wniosek o pozwolenie na budowę złożony, ale mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś zmienic, dodatkowo nie podoba mi się umiejscowienie śmietnika na działce, jest daleko od bramy (tłumaczyła architektowi, ale mnie zignorował), a kolega zwrócił mi także uwagę na posadowienie domu, które jego zdaniem powinno byc wyżej, bo na razie obok domu biegnie polna droga, ale to się może zmienic i wtedy dom moze się okazac za nisko???!!! Co do pompy ciepła to u nas w gminie nie ma żadnych dopłat-co mnie szczególnie nie dziwi, mozna się było tego spodziewac.
W ubiegłą sobotę byłam w domu pasywnym, wyszłam zachwycona i oszołomiona. Świetne rozwiązania z ogrzewaniem, rekuperacją, montażem okien, ociepleniem, garażem, wszystko mi się podobało. Właściciel to bardzo mądry człowiek. Chciałabym miec takiego doradcę - pomarzyc sobie można...
Mamy dylemat, wniosek o pozwolenie na budowę złożony a nam spodobał sie pomysł z gruntową pompą ciepła przy której komin w kotłowni nie jest potrzebny, ale nie wiem czy rezygnacja z niego to zmiana nieistotna czy istotna, przy okazji rozstałybyśmy się także z kominkiem i kominem do niego.