Kredyt mamy przyznany, ale czekamy na operat szacunkowy, ktory ma byc pod koniec tygodnia. Od ostatniej soboty boli mnie głowa, ciagle wspominam rozmowę z wykonawcą i nie mogę dojśc do siebie, teoretycznie nie powinnam się tak zamartwiac, nic nas nie goni mamy gdzie mieszkac, ale to wszystko mnie jakos tak zdołowało, że nie mogę się pozbierac.